Jan 17, 2019 - Uszycie prześcieradła z gumką jest zaiste prostą sprawą. Ja jednak uprościłam ją jeszcze bardziej :). Na początku zaleca się zwykl
Gumki maseczki ochronnej uciskają małżowinę uszną, a z racji tego, że skóra w tych okolicach jest cienka, łatwo może ulegać otarciom czy podrażnieniom. Co zrobić, by nasze uszy nie cierpiały podczas noszenia maseczki? Podpowiada Natalia Lekowska, autorka instagramowego profilu „Pielęgniarka Nurse”. Jak nosić maseczkę, by uszy nie bolały? Maseczki ochronne to dla wielu z nas prawdziwa zmora. Nie dość, że ciężko się z nich oddycha, to w dodatku sprawiają, że cera się pogarsza, parują okulary, a na skórze uszu pojawiają się otarcia. Jeśli chodzi o te ostatnie, wynikają one z faktu, że większość z nas nosi maseczki z gumkami, które zaczepiamy za uszy. Wielogodzinny ucisk na małżowinę uszną może powodować duży dyskomfort. Jak temu zapobiec? Natalia Lekowska, autorka instagramowego profilu „Pielęgniarka Nurse”, na co dzień pracująca w Szpitalu Klinicznym im. Karola Jonschera w Poznaniu, specjalnie dla czytelniczek Hello Zdrowie zdradza proste triki, które pomogą uporać się z tą sytuacją. Po pierwsze – co zrobić, gdy otarcia, zaczerwienie czy podrażnienia już się pojawiły? – Jednym ze sposób na łagodzenie tych objawów jest stosowanie kremów ochronnych, szczególnie na bazie aloesu (oczywiście stosujemy je w momencie, kiedy maseczki nie używamy) – mówi Natalia Lekowska. Autorka profilu „Pielęgniarka Nurse”, podpowiada również, jak możemy zadziałać profilaktycznie, żeby uniknąć tych nieprzyjemnych dolegliwości. – Jednym z rozwiązań jest noszenie maseczki wiązanej z tyłu głowy – daje to możliwość regulacji ucisku i odciąża okolice ucha – mówi pielęgniarka. – Kolejnym sposobem (idealnym dla kobiet, które mają długie włosy) jest upięcie dwóch kucyków po bokach i założenie na nie maseczki – w sieci można znaleźć zdjęcia czy filmiki instruktażowe – dodaje. Jeszcze lepiej od kucyków po bokach sprawdzą się dwa „koczki”, o które łatwiej będzie zaczepić gumki maseczki: Następna metoda będzie dobra także dla dziewczyn, które mają krótkie włosy: – Zastosowanie opaski bawełnianej na głowę i przyszycie do niej guzików w okolicy uszu, a następnie zaczepienie o guziki maseczki również odciąży okolice uszu – podpowiada Lekowska. Nie umiecie sobie tego wyobrazić? Nic nie szkodzi. Spójrzcie na zdjęcie poniżej. Prawda, że genialne w swej prostocie? Jeśli nie jesteście fankami szycia, możecie też skorzystać z innej opcji: – Pomóc mogą też różnego rodzaju haczyki czy po prostu zwykły spinacz do papieru – wystarczy podpiąć pod niego gumki od maseczki – na rynku pojawia się coraz więcej tego typu produktów – kontynuuje Natalia. #PPEhack — ✨Goofy Chick?? (@fivenineandfine) April 1, 2020 Ostatni sposób jest równie nieskomplikowany i polega na przewleczeniu przez uszy maseczki paska materiału: – Można też użyć kawałka materiału i zrobić z niego opaskę, ale przed związaniem podpiąć gumki od maseczki i dopiero potem zawiązać – tłumaczy pielęgniarka. Jak to wygląda? Zobaczcie na poniższym wideo: W sieci znajdziecie wiele zdjęć czy filmików pokazujących, jak odciążyć uszy – każdemu będzie odpowiadać inna metoda. – Nie ma uniwersalnego rozwiązania, trzeba sprawdzić, które najbardziej się sprawdzi i sprawi, że uczucie dyskomfortu zniknie – stwierdza Natalia Lekowska. Jeśli jesteście zmuszone do wielogodzinnego noszenia maseczki ochronnej, spróbujcie przetestować różne sposoby i przekonajcie się, że stosowanie zabezpieczeń przed koronawirusem nie musi być aż tak bardzo uciążliwe.
3. Kiedy już zeszyjemy ze sobą dwie krawędzie materiału, przewlekamy "sznurek" na drugą stronę. Wkładamy do środka wcześniej odmierzoną i uciętą gumkę i zszywamy ją ze sobą. Reklama. 4. Na koniec zszywamy nicią o tym samym kolorze co gumka brzeg, który pozostał do zszycia. Tutaj również można wykorzystać maszynę. Jak widać, dziś chcę Wam przedstawić kolejne szycie z resztek oraz praktyczne zastosowanie powstałego uszytku. Jest to prosty tutorial o tym, jak można uszyć sobie opaskę do spania z wykorzystaniem niewielkich, opcjonalnych detali, które mogą ją upiększyć. Bo w końcu nawet najmniejszy detal ma spore znaczenie 🙂 Jak krok po kroku stworzyć więc taką opaskę na oczy? Zapraszam do wpisu! Jak uszyć opaskę do spania? Potrzebne rzeczy: niewielki materiał główny – łączne wym. minimum 20 x 20 cmcienka owata / włóknina o grubości ok. 3 mm (u siebie wykorzystałam kawałek grubszej owaty, którą delikatnie rozdzieliłam na cieńszą warstwę)wykrój na opaskę do spania -> TUTAJ możesz pobrać mój darmowy wykrój do tej opaski 🙂metalowe kółka i regulator do gumy ramiączkowej o szerokości ok. 1 cm gumka / guma na podtrzymanie opaski (o konkretnych wymiarach piszę w pkt. 2 instrukcji)podstawowe przyrządy do szycia: maszyna, igła, nici, nożyczki itp. Jeśli chodzi o materiał – polecam wykorzystać taki, który okaże się da Was najwygodniejszy i mięciutki, np. jersey, jersey wiskozowy, delikatny welur itp.. Na uszycie swojej opaski wykorzystałam jersey wiskozowy – z większego kawałka uszyłam dla siebie czarny kardigan (pierwsza czarna, uszyta rzecz w mojej szafie i kardigan, których jeszcze niedawno nie lubiłam ;), który służy mi też za cieniutki szlafrok. Kwiatki na jednym z materiałów głównych naniosłam na materiał wcześniej dla ozdoby i są one pozostałością po koronce z mojego kompletu bielizny 🙂 Tutorial Jeśli z różnych powodów wolimy stworzyć wykrój samodzielnie – polecam w tym celu wykorzystać albo okulary z dużymi oprawkami, albo posiadaną na stanie opaskę na oczy (np. kupioną jakiś czas temu). Jak widać – Kruszyna ruszyła moje okulary i zauszniki wymagają małej naprawy… 😉 Wystarczy nam kształt ołówkiem z jednej strony – bo dla uzyskania symetrii, będziemy ciąć po zgięciu. Aby utworzyć środek osi, polecam w tym celu użyć ekierki. Teraz odmierzamy ok 1 cm od stworzonego kształtu – będzie to potrzebne na zaszycie. W moim wykroju do góry dodałam ok. 1,5 cm więcej. Zginamy kartkę na linii osi i wycinamy. Po bokach w wyznaczonych przez siebie miejscach prowadzimy symetryczne oznaczenia na wszycie gumki / sznurka itp. Wykrój na opaskę jest już gotowy! 🙂 Czas na szykowanie części do szycia. 2. W tym celu potrzebujemy: 2 x materiał główny1 x cienka owatagumka do podtrzymania opaski* – u siebie wykorzystałam do tego mały zestaw z akcesoriów do szycia bielizny, abym mogła regulować rozmiar gumki na głowieopcjonalnie: 1 lub 2 części bawełny na warstwę między owatą, a materiałem głównym *jeśli chodzi o wymiar gumy – odmierzam długość od jednej skroni do drugiej w obrębie potylicy ( u mnie jest to ok. 31 cm), a następnie dodaję do podanej wartości ok 15 cm na możliwość regulacji = ok. 46 cm. Niewielkie części gumki na wszycie kółek mają po 4 cm każda 🙂 Nie zapomnijmy o potrzebnych oznaczeniach na wszycie gumki! 🙂 3. Owatę przykładamy do lewej strony jednej z części materiału głównego i przypinamy szpilkami. Jeśli np. nasz materiał posiada niewielkie dziury, przez które może się przedostać owata – polecam między nią, a materiał główny wszyć wspomnianą powyżej cienką warstwę bawełny. Obie części zaszywamy ściegiem prostym w bardzo niewielkiej odległości od brzegu. Długość ściegu – jak największa. Szyjemy po stronie, gdzie stopka nie ma bezpośredniej styczności z wypełnieniem 4. Teraz przyszykujemy dekoracyjne części na gumę (dla osób, które nie szyją wersji z klasyczną gumką lub sznurkami). Kawałki gumy przekładamy przez kółka i mocujemy szpilką. Prawa strona gumy jest na zewnątrz. Szyjemy kilkukrotnie dla wzmocnienia, w odległości ok 3-5 mm od brzegu. Nie jest to konieczne, ale osobiście korzystam z takiej opcji, by guma trzymała się równo i łatwiej było mi ją wszyć w część opaski na kolejnych etapach. Dzięki temu mam pewność, że nic się w trakcie szycia nie przesunie 🙂 Przygotowane części przykładam do oznaczeń (nacinków), gdzie będziemy je wszywać. Miejsce, gdzie szyłam przed chwilą białą nicią idzie po równej linii z krawędzią materiału głównego. Tutaj zmieniłam już nić na czarną 🙂 Części wszywamy zygzakiem – u mnie szerokość ściegu 3, długość 1,5. 5. Czas na zszycie ze sobą materiałów głównych. W tym celu przykładamy je prawymi stronami do siebie i mocujemy szpilkami. Pamiętajmy o pozostawieniu niewielkiego otworu na wywinięcie 🙂 W tym celu oznaczam sobie miejsce początku i końca szycia. Szyjemy w odległości ok. 0,7 cm od brzegu ściegiem prostym lub elastycznym – w zależności od tego, jaki materiał używamy. 6. Nadmiar materiału przycinamy na odległość ok 3 mm od miejsca zaszycia. Normalną szerokość brzegu pozostawiam sobie w miejscu niezaszytego otworu – dzięki temu łatwiej jest mi ją potem zaszywać ręcznie. Wywijamy naszą opaskę na prawą stronę. 7. Zanim zaczniemy zaszywać dziurę – upewnijmy się kilkukrotnie, czy nasze części na gumkę są na pewno wszyte symetrycznie, np. składając opaskę na pół lub odmierzając wartości na macie krawieckiej:) 8. Zaszywamy dziurę – ręcznie lub maszynowo. Prace końcowe 9. Teraz będziemy do całości dodawać regulowaną gumkę. W tym celu przeciągamy ją przez regulator w taki sposób, by z jednej strony odstawało nam ok. 1,2 cm na zaszycie. Prawa strona gumki jest na wierzchu. Zaszywamy końcówkę gumki zygzakiem lub ściegiem ozdobnym po lewej stronie. 10. Teraz przekładamy tę część w taki sposób, jak widać na zdjęciu. Gumka powinna być zwrócona lewą stronę do nas. Regulator mamy z lewej strony, a drugi koniec gumy przeciągamy przez kółko. 11. Teraz ponownie przeciągamy gumkę przez regulator… … i gotowe! 🙂 12. Na koniec wystarczy przeciągnąć gumkę przez drugie kółko i zaszyć w podobny sposób, jak na początku tworzenia gumki z regulatorem. Mocujemy szpilką na lewej stronie… … i zaszywamy zygzakiem lub ściegiem dekoracyjnym. Nasza opaska jest już gotowa! 🙂 Jeśli ktoś chce – można ostębnować brzegi w odległości ok. 2 mm od krawędzi. Osobiście wolę taką wersję, jak jest – więc zostawiam bez stębnowania. Podsumowanie Pomysł na stworzenie tego tutorialu przyszedł mi zupełnie przypadkiem. Chciałam zrobić pożytek z resztek koronki po szyciu kompletu bielizny, a przy okazji bardzo potrzebowałam wrócić do metody spania z opaską na oczach. Jest ona dla mnie pomocna zwłaszcza podczas sporadycznych drzemek w ciągu dnia, kiedy jestem wyczerpana i potrzebuję choć półgodzinnej drzemki, a światło dzienne nie pozwala mi choć na chwilę zasnąć – nawet przy zamkniętych oczach i zasłoniętym oknie 😉 Dodatkowo, tego typu opaska bardzo się mi zawsze przydawała podczas podróży. Nie mam pojęcia, co się stało z moją pierwszą, jaką kiedyś sobie kupiłam… Ale teraz na szczęście mogę w każdej chwili uszyć sobie nową <3 Udostępniam Wam tutaj tej tutorial, bo uznałam, że może tego typu prosta instrukcja okaże się dla kogoś pomocna. Jeśli tak jest – będę wdzięczna za feedback z Waszej strony! Chętnie też się dowiem, jakiego typu instrukcje przydałyby się Wam tutaj w przyszłości – piszcie śmiało! Albo pod spodem w komentarzu, albo, w prywatnej wiadomości, albo w “socialach” – gdzie Wam lepiej 🙂 Tymczasem życzę Wam przyjemnego szycia… i odpoczynku! Ania 🙂 To zdjęcie jest epickie! Wywołam i powieszę na ścianie 😀 L400.